Bez wątpienia każdy z nas potrzebuje wapnia, które wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo dostarczyć z pożywienia. W przypadku wielu osób dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek nie zostaje w pełni pokryte, co w dłuższej perspektywie wiąże się z wystąpieniem niedoborów wapnia. To z kolei rozpoczyna całą kaskadę problemów zdrowotnych. Obecnie suplementowanie się tym pierwiastkiem okazuje się w wielu przypadkach wręcz koniecznością, jeśli chcemy cieszyć się zdrowiem.

Dlaczego potrzebujemy wapnia i na jaką formę tego pierwiastka się zdecydować?

Wapń jest pierwiastkiem będącym podstawowym budulcem naszych kości i zębów. Ponadto bierze on udział w regulacji gospodarki hormonalnej. Ma wpływ nie tylko na aktywację hormonów, ale również na ich wydzielanie. Wpływa także na funkcjonowanie układu mięśniowego, a dokładniej na skurcze mięśni gładkich i poprzecznie prążkowanych. Jeśli w naszym organizmie nie ma wystarczającej ilości wapnia, to pojawiają się stany zapalne oraz zostają zaburzone procesy krzepnięcia krwi i przepuszczalności błon komórkowych.

Najtańszą formą wapnia jest węglan wapnia, który jest nieorganiczną solą wapnia, przekształcającą się w żołądku w chlorek wapnia. W przypadku węglanu wapnia można mówić o wchłanialności wapnia na poziomie 20-25%. Lepszą przyswajalnością cieszą się preparaty z cytrynianem wapnia 30-45% – które proponuje Evita. Cytrynian wapnia jest jednocześnie droższym wyborem. Podobnie jest zresztą z cytryniano-jabłczanem wapnia. Tego typu suplementy polecane są szczególnie osobom borykającym się z niedokwaśnością żołądka i pacjentom stosującym blokery histaminy-2/inhibitory pompy protonowej. Jest także fumaran wapnia, który dobrze sprawdza się przy leczeniu zaburzeń gospodarki wapniowo-fosforanowej. Sporą zawartością wapnia charakteryzuje się chlorek wapnia, który jednak nieczęsto jest dostępny w formie tabletek. Stosuje się go głównie w celu szybkiego uzupełnienia niedoborów wapnia. Wadą chlorku wapnia jest to, że wykazuje on drażniące działanie na błonę śluzową żołądka.