Żadna metoda depilacji nie jest dla skóry w stu procentach nieszkodliwa. Pasta cukrowa działa świetnie, ale nawet ona potrafi doprowadzić do powstania pewnych podrażnień. Jak się można sobie z nimi poradzić już po zabiegu? Czy dobrym pomysłem będzie sięgnięcie po zinalfat, czy lepiej wybrać inny produkt?
Postępowanie w trakcie zabiegu
Depilację zawsze trzeba przeprowadzać w sposób ostrożny i delikatny. Jeżeli już w trakcie zabiegu dostrzega się, że na skórze wystąpiły jakieś podrażnienia bądź zaczerwienienia, od razu można przetrzeć je jakimś płynem łagodzącym. Dobrze sprawdzi się tutaj woda różana, która ma zdolność do kojenia skóry. Opcjonalnie można też użyć naturalnego i delikatnego toniku do twarzy bądź nawet soku z cytryny.
Pielęgnacja po zabiegu
Pasta cukrowa do depilacji raczej nie powinna jakoś przesadnie podrażnić czy obciążyć skóry, ale zazwyczaj delikatnie ją przesuszy, co nie jest pożądanym efektem. Po zakończonym zabiegu na skórę warto nałożyć od razu jakiś środek regeneracyjny i nawilżający. Może to być zarówno apteczny krem zinalfat, jak i zwykła oliwa z oliwek bądź kosmetyczna oliwka. Produkt ma ukoić skórę, zmniejszyć ewentualny ból i poradzić sobie z ewentualnym zaczerwienieniem i podrażnieniem naskórka. https://www.aptekagalen.pl/zinalfat-krem-kojaco-regenerujacy-50ml
Ochrona przed wrastaniem włosków
Ogólnie rzecz biorąc nawet pasta cukrowa może niestety doprowadzić do wrastania włosków, dlatego jeżeli chce się temu zapobiec, warto pamiętać o regularnym złuszczaniu martwego naskórka. Peeling powinien być wykonywany przynajmniej raz w tygodniu. Dzięki niemu włoski najprawdopodobniej przestaną w ogóle wrastać.